Sesja narzeczeńska nad Wisłą

Nie będzie w tym żadnej przesady, jak powiem, że z Kasią i Jarkiem otworzyliśmy w pełni sezon wiosenny. Nasza sesja narzeczeńska przypadała na drugą połowę marca i zastanawialiśmy się, na jaką pogodę trafimy. Okazało się, że lepszej chyba nie mogliśmy sobie wymarzyć – to był pierwszy tak ciepły i słoneczny dzień tej wiosny! Wykorzystaliśmy więc go w pełni i pojechaliśmy na zdjęcia na plażę nad Wisłą.

Rezerwat Wyspy Świderskie to miejsce naprawdę niezwykłe – oaza spokoju blisko Warszawy. Piękna piaszczysta plaża, gdzieniegdzie rodziny i grupy przyjaciół urządzające piknik, w tle płynąca Wisła. Naprawdę uwielbiam to miejsce – i do odpoczynku i do zdjęć.

Niewątpliwym bohaterem naszej sesji był również Karmel, który w przerwach miedzy poznawaniem innych psich przyjaciół, z gracją i szykiem pozował do naszych zdjęć ;-)

Jak się Wam podoba sesja zdjęciowa w pełnym słońcu? Mimo że zdecydowaną większość moich sesji robię w zachodzącym słońcu, lubię także dla odmiany zmienić porę dnia. Moim zdaniem taka sesja narzeczeńska też ma niesamowity klimat!

fotografia ślubna, fotografia par, sesja narzeczeńska, fotograf Warszawa, zdjęcia ślubne, fotografia portretowa, sesja zdjęciowa, sesja plenerowa, sesja na Wyspach Świderskich, plener nad Wisłą