Fotografowanie Justyny i Kuby to była naprawdę przyjemność – dużo luzu, śmiechu i prawdziwych emocji. Bardzo lubię takie domowe, “przytulne” sesje :-) A jak grono modeli poszerza dodatkowo czterołapna modelka – tutaj w roli głównej: Franka – to już w ogóle bajka :-)
[…] dnia zrobiliśmy tak naprawdę dwie sesje – pierwszą w ich domu (można ją zobaczyć TU), a drugą w plenerze. Moment tuż przed zachodem słońca, a także zaraz po jego zajściu, to […]
[…] i Karol trafili do mnie za sprawą swoich znajomych, których sesję możecie zobaczyć TU. Niezaprzeczalną bohaterką naszej sesji była także ich śliczna sunia […]
[…] dnia zrobiliśmy tak naprawdę dwie sesje – pierwszą w ich domu (można ją zobaczyć TU), a drugą w plenerze. Moment tuż przed zachodem słońca, a także zaraz po jego zajściu, to […]
[…] i Karol trafili do mnie za sprawą swoich znajomych, których sesję możecie zobaczyć TU. Niezaprzeczalną bohaterką naszej sesji była także ich śliczna sunia […]